Jestem kotem Syberyjskim, chociaż mieszkam w Polsce i całkiem mi się tutaj podoba. Już ponad tydzień mieszkam w nowym domu. na początku nie było fajnie. Nikt nie lubi jak go wrzucą do plastikowego pudełka, a potem wywiozą w obce miejsce, ale już się zadomowiłam. Mam dużo miejsc i kryjówek, a wszyscy mnie tulą i bawią się.
![]() | |
Kolejna idealna skrytka tuż obok lodówki |
Bardzo fajne kryjówki są za obydwoma kanapami. Tylko w jednej kwestii nie mogę się z moimi człowiekami dogadać. Na środku pokoju stoi takie duże drewniane coś. Mówią na to stół. Jest idealny do leżenia i wskakiwania. Wszystko z niego widać, ale jak tylko chce wejść to mnie ściągają. Może w końcu kiedyś zrozumieją, że to najlepsze miejsce do spania...
Na górze terytorium też jest nieźle. Szczególnie takie żółte kiwające się coś. Banan. Można wskakiwać i ganiać. Polecam wszystkim kotom. Namówcie waszych człowieków.
Do nadrapania~Tauriel 😾
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz