piątek, 17 lutego 2017

Podam pomocną łapę, czyli czemu tego nie da się złapać?

Dzisiaj jeden duży człowiek polował na glony, zamiast na rybki, jaki w tym sens?
Jednak zabawa była całkiem niezła nawet przy polowaniu na te "glony". Jak nie wiecie to takie zielone w wodzie co rośnie lub pływa. To jedzą ryby, żebym potem ja mogła je zjeść. Trochę mu nie szło więc musiałam mu przecież pomóc. Wy człowieki bywacie tacy nieporadni.
Niestety bardo utrudniała mi szyba i glony nie dawały się złapać. Na całe szczęście człowiek przyniósł taki cichy odkurzacz, który powinien wciągnąć rybki, ale wciągnął tylko glony i wrzucił do za dużej miski, ale niestety z wodą. Miałam całe mokre łapy.

Odkurzacz wciągał niestety wciągał też wodę, która pomoczyła mi futerko. Ale pływały w niej też glony na które można było znowu spokojnie polować. Przypominały rybki, ale tylko z wyglądu, pachniały nie za smacznie.
Potem fajnie ganiało się po całym domu. Na kanapę potem na krzesła, stół. Ze stołu znowu mnie ściągali to przykre, ale przynajmniej można się poprzytulać. To był udany dzień. Mam nadzieję, że człowieki cieszyli się z pomocnej łapy.

Do napisania
~Tauriel 😾

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz